sobota, 29 października 2011

Piona za to wsparcie, za teraz i na starcie.

Siema, dawno mnie tu nie było. Zaniedbałam, wieeeem! Postaram sie jakoś to wynagrodzić. Przez ten czas dużo się u mnie zmieniło, np to, że mniej mi na nim zależy.. Przeszło tak z tygodnia na tydzień, dziwne, ale prawdziwe. Teraz jak sobie pomyśle, że się tak z tym męczyłam to aż jestem z siebie dumna, że mi przechodzi! :D Z czasem przejdzie całkiem, chciałabym podziękować tym, którzy byli przy mnie przez ten czas, nie opuszczali mnie, podtrzymywali na duchu, dzięki nim jest ze mną dobrze! Gdyby nie Oni to z ręką na sercu.... Nie wiem co bym zrobiła, naprawde. Jeszcze raz DZIĘKUJE WAM :* Nie będe tutaj wymieniać tych osób, bo oni bardzo dobrze wiedzą, że to o nich chodzi, a inni wiedzieć nie muszą. Zaczęła się Liga u nas w szkole i co piątek sobie na nią chodzę. W ten np byłam z Kornelką i Anetą, byli tam: Kubuś, Marcin, Bartek, Konrad, Filip. Posiedziałyśmy chwile z nimi, a potem poszłyśmy na materace. Jak one poszły to ja zostałam z chłopakami, była fajnie.. : ) Skończyło się o 22 i oni poszli na autobus a ja do domu, w piątek znowu z nimi. Teraz jakieś zdjęcia:




jaaaaaaakie ryjki <3 hahaha :D KC :3



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz